Hej Kochani! Przepraszam Was za moją dłuższą nieobecność na blogu, ale matury pochłonęły mnie całkowicie, do tego doszło trochę innej pracy i tym sposobem mój wolny czas, a razem z nim czas na prowadzenie bloga strasznie zmalał. Na szczęście już mam wakacje i będę starała się regularnie dodawać notki :) I oczywiście zaraz po dodaniu tego posta biorę się za moderację oczekujących komentarzy oraz za odwiedzanie Waszych blogów.
Dzisiejsza notka będzie "krótka, zwięzła i na temat" jak to mówią, bowiem dołączyłam do projektu "zainspiruj się naturą" - KLIK (można jeszcze dołączać do zabawy!). Dla mnie to czysta zabawa, bo nie mam zbytnich zdolności ani do malowania paznokci, ani do makijażów, ani do robienia fryzur, ale co mi szkodziło dołączyć? :) Jak się bawić, to się bawić! :)
Pierwszy tydzień zabawy polegał na zaczerpnięciu inspiracji z kwiatów. Ja postawiłam na paznokcie w stylu "vintage roses nails" - znajdziecie mnóstwo wskazówek jak je wykonać w sieci, jeśli ktoś miałby ochotę. Nie wyszły mi może idealnie, ale jak już mówiłam, nie mam zbytnich zdolności, a może nawet to nie kwestia zdolności, a braku wprawy - ilość moich prób namalowania sobie jakichkolwiek wzorków na paznokciach przez całe życie mogłabym zliczyć na palcach jednej ręki, dlatego liczę na wyrozumiałość z Waszej strony :P
Paznokcie pomalowane dosłownie przed chwilą, zdjęcia robione zanim lakiery zdążyły porządnie wyschnąć, ale spieszyłam się, żeby dotrzymać terminu :) Moje różyczki (wciąż trochę w wersji "roboczej") prezentują się następująco:
Do pomalowania paznokci użyłam tych lakierów:
No i cóż, zapoznałam Was z moją WIELKĄ AMATORSZCZYZNĄ (moje doświadczenie w kwestii zdobienia paznokci wynosi ZERO!) w związku z inspiracją kwiatami w ramach projektu "zainspiruj się naturą", proszę o wyrozumiałość, w następnej (zwierzęcej) inspiracji postaram się pokazać coś lepszego. A teraz lecę przeglądać komentarze i Wasze blogi, trzymajcie się!
Pozdrawiam, iyss