Wczoraj skończyło mi się kilka produktów do pielęgnacji włosów, więc pomyślałam, że podzielę się z Wami moją opinią na ich temat. Mowa o kosmetykach Joanny z serii Argan Oil, używałam maseczki, szamponu i serum na końcówki włosów. W serii tej znajdziemy także kilka innych produktów, ale ja postanowiłam zdecydować się akurat na te. Serum wpadło mi kiedyś w oczy podczas zakupów, a że bardzo przypadło mi to gustu i wspomniałam o tym chłopakowi, to po niedługim czasie dostałam od niego maskę i odżywkę. :)
Są to kosmetyki stosunkowo tanie, cena każdego z powyższych nie przekracza 10 zł. :)
O ile maseczka i odżywka mnie jakoś specjalnie nie zachwyciły (nie mówię, że są złe, działały całkiem fajnie, ale miałam wrażenie, że odżywienie włosów było "od mycia do mycia", a nie faktycznie, na dłuższą metę), to serum sprawowało się świetnie, czego dowodem jest w sumie fakt, że jestem w trakcie używania kolejnego opakowania. :) Cała seria przeznaczona jest do pielęgnacji suchych i zniszczonych włosów.
Kilka słów o maseczce...
Cena: ok. 8 zł
Maseczka doskonale regeneruje przesuszone włosy i zniszczone końcówki
oraz likwiduje problem puszenia się włosów, nadaje im zdrowy wygląd i
pożądaną przez wszystkie kobiety miękkość oraz cudowny blask.
Jak dla mnie, jej konsystencja sprawiała, że była mało wydajna - trzeba było dużo maski, by nałożyć ją na całe włosy. Plusem na pewno jest zapach. Troszkę obciążała mi włosy, a jeśli chodzi o pielęgnację, mam wrażenie, że włosy były zdrowsze 1-2 dni po umyciu, a później efekt znikał. Raczej już do niej nie wrócę.
Odżywka
Cena: ok. 8 zł
Odżywka z linii Argan Oil przeznaczona jest do włosów potrzebujących szczególnej pielęgnacji. Jej skład został wzbogacony olejek arganowy uzyskiwany z upraw ekologicznych i posiadający certyfikat Ecocert. Olejek ten - zwany także płynnym złotem Maroka
- sprawia, że odżywka regeneruje zniszczone i przesuszone włosy, a
także rozdwajające się końcówki. Przywraca włosom witalność i przepiękny
blask.
Konsystencja nieco bardziej sprzyjająca nakładaniu niż w przypadku maski, zapach równie ładny. Ale i działanie równie przeciętne. Wygładza włosy, ale tylko na jakiś czas, nie jest to trwałe. Wydajność średnia, ale mimo to większa niż maski.

Serum
Cena: ok. 6-7zł
Serum regeneruje nawet najbardziej
zniszczone i przesuszone końcówki, redukuje łamliwość i wygładza włókna
włosów przywracając im zdrowy połysk i miękkość.
I to jest produkt, który zdecydowanie mogę polecić. Przynajmniej u mnie się sprawdził ;) Nakładam najczęściej na mokre końcówki. W efekcie faktycznie są wygładzone i w lepszej kondycji. Jest bardzo wydajne, wystarcza mi na około 2 miesiące.
Tyle chyba miałam Wam do powiedzenia, starałam się pisać "krótko, zwięźle i na temat" :)
Pozdrawiam, iyss
no i po co kusisz;p;p nie ładnie;p znowu pójdę na zakupy siet;p
OdpowiedzUsuńNoo ja tez :(( znowu bede miala brak gotowki...:((
UsuńSerum faktycznie fajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńSzkoda że odżywka i maska daje krótkotrwały efekt,
ale to w zasadzie normalne w 90% tego typu produktów. Dzieje się tak pewnie też po to, by non stop je kupować, bo gdyby nam się włosy ,,wyleczyły" to producenci kosmetyków nie mieliby komu sprzedawać :P. Oczywiście to może być wina także słabego składu :b
Tak wgl. widzę że szybko Twój blog robi się popularny. Prowadzisz go od kilku tygodni, ja mój od 2 lat, a zaraz będziesz mieć tyle obserwatorów ile ja :P Hah, magia :D
Zgadzam się z tym, że kosmetyki pewnie tak są produkowane, żeby potem je ciągle kupować :P
Usuń+Mój blog popularny? A tam, nie wydaję mi się :D Wśród tylu blogerek ciężko jest się wybić :P
FujiFilm HS25exr <3
OdpowiedzUsuń+Moja mama ma tą odżywkę xD
Czy w rossmanie dostanę to serum?
OdpowiedzUsuńU mnie w Rossmannie nie ma w ogóle kosmetyków z tej serii, niestety ;c
UsuńA np. w drogerii Hebe?
UsuńU mnie w okolicach w ogóle nie ma Hebe, więc niestety nie mam pojęcia ;o
Usuńjakoś nie lubię maseczek ... po prostu kiedyś sobie zrobiłam maseczkę z oriflame czy tam z avonu nie pamietam już i z kazdym dniem miałam coraz więcej pryszczy... to było okropne
OdpowiedzUsuńcieszę sie że weszłaś na mojego bloga i ci się spodobał :) zapraszam częściej :*
Nie doczytałaś chyba, w tym poście chodzi o maseczkę do włosów :P
UsuńA Twojego bloga z chęcią będę odwiedzać, spodobał mi się od razu! :D
Nigdy nie miałam szczęścia do produktów firmy Joanna. Całe szczęście moim włosom wystarczy Jantar. Wcierkę stosuję codziennie i włosy są jak marzenie :)
OdpowiedzUsuńJa też właśnie muszę się zaopatrzyć w Jantar, wszyscy tak chwalą... :)
Usuńja zwykle jestem zadowolona z Joanny:)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na bloga.Życzę powodzenia w prowadzeniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję..
Brzmi świetnie i cena niska :) Mi by się przydała taka kuracja do włosów :)
OdpowiedzUsuńPS: Cieszę się, że się zdecydowałaś na projekt :) Do odważnych świat należy :P
Bardzo kusząca cena i opinia dobra wiec można się w produkty Joanny zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńwidziałam tę linię w sklepie, wydaje mi się, ze jeszcze jakiś jedwab czy coś w tym stylu mają w swojej ofercie z tej serii. Na razie zrezygnowałam z zakupu, ale za jakiś czas - kto wie:)
OdpowiedzUsuńTak, mają więcej produktów z tej serii :P
Usuńświetny blog! ♥ piszesz świetne notki, lubię takie ;)
OdpowiedzUsuńJeżeli masz ochotę to zaobserwuj mojego bloga, odwdzięczę się oczywiście tym samym ;)
xoxo, Turqusowa
szampon w moim wypadku odpada- strasznie plączą mi sie po jego uzyciu wlosy, odzywka ujdzie,ale nie kupię ponownie :)
OdpowiedzUsuńNie używałam tej linii, ale uwielbiam olej arganowy, więc dlaczego by się nie skusić? ;)
OdpowiedzUsuńfajny blog :3
OdpowiedzUsuńPrzydatne rady :)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam, ale chyba się skuszę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, SL.
lekkiebzdury.blogspot.com
Ja się chyba nie skusze na żaden z kosmetyków, o których piszesz. Czytałam opinie na innych blogach i nie były zbyt zachęcające, no i moje włosy mogłyby się zbuntować, jakbym ich nakarmiła tymi składnikami, co tam w nich są :)
OdpowiedzUsuńJa na odżywkę i maskę też już się nie skuszę :P
Usuńbardzo lubię produkty z firmy Joanna ;)
OdpowiedzUsuńobserwuje ;D
take-moments.blogspot.com
widziałam te kosmetytki w Naturze, ale jakoś za każdym razem je omijałam :P
OdpowiedzUsuńnie strasz.... ja miałam się uczyć. aha, tak jasne. nauczyłam się;/ nic nie zrobiłam. nauczyłam się epok literackich po kolei :P- sukces;/ dzisiaj zrobiłam jakąś maturę z matmy i się rozpłakałam- 48%;/ tragedia;/ Liczę na to, że będą proste zadania. Najgorszy jest mój stres i jego objawy- a właściwie brak objawów i to mnie wkurza. Stałam się obojętna na wszystko i strasznie spokojna.;/
A Ty jak tam?:)
damy radę;*** będzie dobrze, przecież tylu ludzi zdało :)
UsuńJak nam nie dadzą kosmicznej lektury i wymyślnych zadań na matmie..
Super blog zapraszam do mnie catsandwe.blogspot.com
OdpowiedzUsuńnowa notka kusząca prosimy:D
OdpowiedzUsuńChyba wypróbuję któryś z tych, jeszcze ich nie używałam :)
OdpowiedzUsuńO używam tego, i jestem zadowolona! :)
OdpowiedzUsuńciekawa ta maseczka nigdy nie używałam...:)
OdpowiedzUsuńps. dodałam cię na bloglovin :)
fajna wyczerpująca recenzja;)
OdpowiedzUsuńobserwujemy? ;)
zapraszam jeśli się spodoba http://balaczka.blogspot.com/
też używałam maski, ale bardzo szybko z niej zrezygnowałam ;x
OdpowiedzUsuńoj się rozleniwiłaś kochana;D
OdpowiedzUsuńNigdy nie uzywałam ale może kiedyś spróbuje :) Obserwujemy? modajestnaszapasja.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Joanny (i wcale nie dlatego, że sama jestem Joanna ;)
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę na tę serię, kiedy wykończę moje obecne kosmetyki Shiseido z olejem z kamelii.
Przyglądałam się im ostatnio w Super Pharm, dobrze, że nie zdecydowałam się na szampon i odżywkę. Z pewnością skorzystam z serum.
OdpowiedzUsuńMam odżywkę i bardzo lubię- tylko minusem jest to, że odrobinkę obciąża włosy i szybciej się przetłuszczają, mimo nakładania od ucha w dół...
OdpowiedzUsuń